"Przybyliście tu, a Ja spojrzałam w wasze serca, w jedno po drugim. Zobaczyłam je ogarnięte taką jałowością, zamknięte na siebie i zatwardziałe z powodu przeżywanych prób. Jak Mama zbliżyłam się do każdego z was, wzięłam do rąk wasze serca, włożyłam je w gorejące ognisko Mojego Matczynego Serca i wprowadziłam w największe głębiny Boskiego Serca Mojego Syna Jezusa. Kontemplujcie to Serce! Ono było dla was przebite. Wejdźcie w ranę Serca Jezusowego i pozwólcie się każdego dnia przemieniać gorejącym ogniem Jego Boskiej miłości. To Serce jest oceanem nieskończonej miłości. Ono przyjmuje każdą ludzką słabość, spala każdy grzech, wzywa do coraz większej miłości, ponieważ Miłość powinna być kochana. Każdy dar wzywa do udzielenia Jej odpowiedzi. Wasze serca są nieustannie przemieniane w tym Sercu, jak złoto w tyglu, przez płomień gorejącej miłości. Dzięki temu stajecie się bardziej ulegli, pokorni, łagodni, miłosierni, dobrzy, mali, czyści.
Tak więc rodzą się w was – kształtowanych w nieskończonym morzu Boskiej miłości – nowe serca i nowe umysły, abyście mogli być świadkami miłości, nieść ją wszędzie i stać się również duchem radości i pociechy dla wszystkich."
San Marino, 4.07.1986, Rekolekcje w formie Wieczernika327 Duch radości i pociechy
http://voxdomini.com.pl/gobbi/86.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz