Maryja do ks. Stefano Gobbi (07.06.1986)


"Dziś szczególnie potrzeba wam pociechy. Do kogo będziecie się mogli zwrócić w czekających was bolesnych chwilach, kiedy wielkie odstępstwo osiągnie pełnię, a ludzkość dojdzie do szczytu negowania Boga i buntu przeciw Niemu, do szczytu nieprawości i niezgody, nienawiści i zniszczenia, zła i bezbożności?
W Moim Niepokalanym Sercu znajdziecie pociechę!"

niedziela, 19 grudnia 2010

Wasze schronienie

Maryja mówi:
a Dziś znajdujesz się tutaj, Mój mały synu, w Wieczerniku stałej modlitwy i braterstwa z wielką liczbą młodzieży z Mojego Ruchu, by świętować dzień Niepokalanego Serca twojej Niebieskiej Mamy. Widzisz, jak ci młodzi Mnie kochają! Ich miłość, ich entuzjazm, ich modlitwa, ich oddanie się Mojemu Niepokalanemu Sercu leczą głębokie rany Mojego wielkiego bólu.

b Otwieram złotą bramę Mojego matczynego Serca, aby weszły do Niego wszystkie Moje dzieci wystawione na tak wiele niebezpieczeństw, dotknięte tak wieloma boleściami, przygniecione tyloma walkami, zranione licznymi klęskami. W tych trudnych i bolesnych latach otwieram przede wszystkim dla Moich młodych schronienie Mojego Niepokalanego Serca. Moje matczyne Serce staje się w ten sposób waszym niezawodnym schronieniem.

c To jest wasze schronienie, w którym strzegę was przed otaczającymi was poważnymi i groźnymi niebezpieczeństwami.

d Pogańskie społeczeństwo, w którym żyjecie, wyparło się swojego Boga. Wzniosło sobie bożki przyjemności, pieniądza, pychy i egoizmu, rozrywki i nieczystości. Stanowi to dla was wielkie niebezpieczeństwo, gdyż może doprowadzić do zdrady waszego Chrztu i do pogwałcenia zobowiązań, jakie przyjęliście wobec Boga i wobec Kościoła.

W Moim Niepokalanym Sercu zostaniecie ukształtowani na doskonałą chwałę Pana, którą oddacie Mu przez wasze obowiązki życia ofiarowanego Mu, przez wypełnianie woli Bożej i zachowywanie Jego Prawa.

San Leonard (Sardynia), 11.06.1994,
Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi.

Wieczernik z młodzieżą należącą do K. R. M.

522 Wasze schronienie
http://voxdomini.com.pl/gobbi/94.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz